Przyszła do nas jesień, tym samym mam do pokazania dwa jesienne pudełeczka, które zrobiłam na podziękowanie.
Główną ozdobą pudełek stały się prawdziwe ususzone listki, które siedziały sobie w książkach i czekały na swój dzień do tego własnoręcznie wykonane kwiatuszki, posypka z mikrokulek, brokatu oraz sztucznego śniegu i troszkę psikadełka Ayeedy Pearl Gold ;)
Zapraszam do oglądania.
Moje pudełeczka zgłaszam na wyzwanie z gościem w Rapakivi
projekt z wiankiem lub/i jesiennymi liśćmi.
oraz na wyzwanie na blogu sklepiku Na Strychu
Pozdrawiam cieplutko!
Ach jakie one sliczne!!!! I jakby oszronione!
OdpowiedzUsuńśliczności! Pomysł z prawdziwymi liśćmi niezwykły i oryginalny!
OdpowiedzUsuń