Aniu dziękuję za odwiedzinki i troske, niestety jak na razie jak uzbieram na mały zus jest super, ale teraz we wakacje musze dokładać, tak idzie.... szkoda słów, ściskam i pozdrawiam ps: gronkowe bransy cudne- kocham takie :)
No te z ostatniego wrzutu to takie są jakbyś porzeczki i agrest z ogrodu pozrywała i owocowe kolczyki i bransoletki porobiła. Piekne sa, ale ja takich dyndających nosić nie mogę, a szkoda :(
ale śliczności!!! takie letnie :) Bardzo mi się podobają Aniu :) Chyba niedługo będę miała do Ciebie biżutkową sprawę :) Odezwę się :)
OdpowiedzUsuńBardzo orginalne maski - inne też piękne :)
OdpowiedzUsuńfioletowa bransoletka <3
OdpowiedzUsuńniesamowite!!!!
OdpowiedzUsuńAaaa te ostatnie drewniane niebieskie motylaskowe o mamo super:) Jakby były takie morskie bym porwała... A są morskie Aniu?:D
OdpowiedzUsuńZielony agreścik -śliczności.Pod koniec tygodnia postaram się wysłać przesyłkę :D
OdpowiedzUsuńświetne, zwłaszcza te pierwsze, baaardzo letnie:)))
OdpowiedzUsuńAniu dziękuję za odwiedzinki i troske, niestety jak na razie jak uzbieram na mały zus jest super, ale teraz we wakacje musze dokładać, tak idzie.... szkoda słów, ściskam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńps: gronkowe bransy cudne- kocham takie :)
Ach jakie soczystości!
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani za odwiedzenie mojego bloga!!
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Pani biżutki!!
Pozdrawiam!!!!
No te z ostatniego wrzutu to takie są jakbyś porzeczki i agrest z ogrodu pozrywała i owocowe kolczyki i bransoletki porobiła. Piekne sa, ale ja takich dyndających nosić nie mogę, a szkoda :(
OdpowiedzUsuń